Po śniadaniu wspominaliśmy. Mówili Ci, którzy opowiadali o swoich podróżach. A potem robiliśmy i pisaliśmy...to niespodzianka, która dotrze za kilka dni. Po obiedzie wybraliśmy się w podróż do Grenlandii. Jak tam przyjemnie...teraz jest tam lato i jest 8°C. Oglądaliśmy film i dowiedzieliśmy się o różnym życiu na Grenlandii. Tam jest bardzo zimno i są ładne kolorowe domki. Zapamiętałem muzykę i śpiew Grenlandii. To się nazywa inuicki śpiew gardłowy. Po kolacji były wydarzenia sportowe. Oglądaliśmy mecz pierwszy ćwierćfinał Euro 2020 Szwajcaria-Hiszpania. Wygrał nasz faworyt czyli Hiszpania w rzutach karnych. Dla mnie było bardzo dobrze. Część grupy, która nie chciała piłki nożnej oglądała film "Epoka lodowcowa".
Autor bloga: Aleksander
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz